
Heh. Dzisiaj za sprawą uroczego filmu który niedawno oglądałem mieli być ninja, a nawet jedna ninja-girl. I już nawet zacząłem coś tam kolorować, ale natknąłem się na ten szkic z dziewczynami i bałwanem. Co prawda nic nie wskazuje że nadejdzie nagłe ocieplenie, ale wolałem nie ryzykować, że nie uda mi się wstrzelić z tym rysunkiem w panującą zimnicę. Dodatkowo znalazłem kolejną okazję żeby poćwiczyć inny sposób kolorowania i właściwie teraz nie wiem którego się trzymać...
2 komentarze:
najs
No brat. :] Świetne.
Prześlij komentarz