ciasteczka

sobota, 24 kwietnia 2010

#24 Me Am Bizarro



Oooookej... To była długa, niezamierzona przerwa... Nie taki miał być kwiecień na tym blogu. Miałem masę pomysłów i wiele planów, a skończyło się tak jak widać. I chciałbym zrzucić winę na ten fiński wulkan o dziwnej nazwie...

A co na tapecie po najdłuższej absencji w historii tego bloga?

Zły klon Supermana czyli Bizarro. Pierwszy raz natknąłem się na niego za czasów TM-Semic. Był to chyba legendarny run Johnego Byrne'a. Najbardziej utkwił mi w pamięci obrazek Bizarro próbującego udawać Clarka Kenta. A sam Bizarro chyba nie był taki zły. Raczej zagubiony. Później jeszcze coś z nim czytałem, ale na tym tle wyróżniała się tylko zeszłoroczna historia Geoffa Johnsa w Action Comics, gdzie Superman leci na ratunek swojemu ojcu do pokręconego świata Bizarro i zmuszony jest walczyć z Justice League w wersji oczywiście Bizarro. Całość została narysowana przez Erica Powella i trzeba przyznać, że ojciec "Goona" nadał tej dość standardowej historii całkiem niezły klimat. Polecam.


niedziela, 4 kwietnia 2010

#23 Akcent świąteczny numer trzy



I ostatnia ze świątecznych kartek. Nauczyłem się przy nich kilku ciekawych rzeczy, które mam nadzieję że zaprocentują w przyszłości. Myślę, że warto wrócić w następnych pracach do techniki zastosowanej przy rysowaniu tych zwierzaczków.

Tymczasem w ramach pokazywania się tu i tam i zaznaczania swojej obecności w sieciowej rzeczywistości postanowiłem pojawiać się również na digarcie, do którego link mozna znaleźć tuż obok. Tym samym będzie to kolejne miejsce w którym daję okazję do nawrzucania mi bezkarnie co kto myśli na temat moich rysunków ;-)

sobota, 3 kwietnia 2010

#22 Akcent świąteczny numer dwa



Kolejna kartka świąteczna mojego projektu. Tym razem z barankiem w tle... Została jeszcze jedna do pokazania, ale to dopiero jutro. W końcu muszę jakoś stopniować napięcie na tym blogu...

piątek, 2 kwietnia 2010

#21 Akcent świąteczny numer jeden



Próba zaprojektowania kartki około świątecznej. A właściwie trzech kartek. Dwie kolejne w drodze. Już wkrótce. Mam nadzieję...