Arghhh... Miały być dwa posty na tydzień a cały luty to chyba tylko ze cztery rysunki. Porażka! Za ostatni tydzień chciałbym winić brak czasu, ale tak naprawdę górę wzięło tutaj moje lenistwo. Z drugiej strony efektem było wypróbowanie nowej i mniej czasochłonnej metody kolorowania. Jestem ciekawy czy widać jakieś różnice w porównaniu z poprzednimi rysunkami...
1 komentarz:
Leniu śmierdzący. Mogłeś przynajmniej coś lepszego wrzucić, to całe te śmierdzące lenistwo zostałoby wybaczone, a tak...
Prześlij komentarz