ciasteczka

niedziela, 15 sierpnia 2010

#35 Green Lantern: Hal Jordan



Tym razem bez koloru. Ale zrobione tabletem. Zgodnie z zasadą: jeden rysunek dziennie. Ale na razie to są przymiarki. Zbliżający się urlop raczej nie wpłynie korzytnie na częstotliwość aktualizacji więc to będzie raczej akcja pod tytułem "jeden rysunek dziennie przez najbliższy tydzień". Zobaczymy czy się uda...

A tymczasem dostałem w ręce ostatnio pierwszy trejd Green Lanterna autorstwa Geoffa Johnsa. Jego run wychwalany jest pod niebiosa więc postanowiłem to stwierdzić na własne oczy. I pierwszy tom zatytułowany "No fear" broni się tak w 50%. Pierwsza część z Manhunterem (którego już naszkicowałem więc może być do pokazania następny w kolejce) jest OK. Ale już druga połowa w której pojawiają się Hector Hammond i rekin ludojad (serio!) już taka sobie. Ale zobaczymy jak akcja rozkręca się w kolejnych tomach, choć w między czasie sięgnę chyba po Green Lantern Corps gdzie pojawia się cały zastęp Zielonych Latarni w tym takie kozaki jak Guy Gardner i Kilowog. Będzie co rysować. Nie mogę się doczekać...

Brak komentarzy: